Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni zdecydowali, że od 1 września powstanie nowa placówka edukacyjna w Wyszkowie

ada
Krzysztof Arbaszewski jest autorem reformy szkolnictwa zawodowego w Wyszkowie
Krzysztof Arbaszewski jest autorem reformy szkolnictwa zawodowego w Wyszkowie ADA
Choć niejednomyślnie, rada powiatu podjęła uchwałę o zamiarze utworzenia od 1 września nowej placówki edukacyjnej. Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej "Kopernik" w Wyszkowie ma powstać z połączenia Centrum Kształcenia Praktycznego i Zespołu Szkół nr 2 w Wyszkowie.

O założeniach reformy szkolnictwa zawodowego w Wyszkowie mówił radnym autor pomysłu, Krzysztof Arbaszewski, naczelnik wydziału edukacji starostwa powiatowego. - Zamiarem połączenia CKP i ZS nr 2 jest koncentracja i lepsze, efektywniejsze wykorzystanie potencjału kadrowego, zaplecza technicznego i infrastruktury. Zamysłem jest poszerzenie dla nowego Centrum zakresu zadań, katalogu obowiązków i uprawnień, np. o kształcenie dorosłych, e-learning, doradztwo zawodowe dla uczniów szkół ponadgimnazjalnycvh, stworzenie zalążka ośrodka metodycznego dla nauczycieli, koordynacja i realizacja oświatowych projektów unijnych. Bardziej efektywne będzie zarządzanie poprzez koncentrację. Dostrzegamy uzasadnienie ekonomiczne i organizacyjne dla tej decyzji. Zaoszczędzimy na etatach, bo będzie jeden dyrektor, jedna księgowa, jeden człowiek zajmujący się kursami, kształceniem zawodowym, itd. - argumentował naczelnik.

Jakoś to będzie?
Głos w dyskusji zabrał radny Marek Głowacki: - Po raz pierwszy czuję się potraktowany niepoważnie jako radny. To uzasadnienie to zbiór haseł. Podchodzimy do poważnej sprawy, łączenia szkół, i uzasadnienie powinno określić, jaką wartość dodaną przyniesie to połączenie. A mamy wymienione funkcje, które już dziś są wypełniane przez te szkoły lub mogą być wypełniane po zmianie ich statutów. Jeżeli mówimy "oszczędności", to powiedzmy jakie, kiedy? Jeżeli zalety organizacyjne, to jakie? Ani na komisji się tego nie dowiedziałem, ani z tego uzasadnienia. O uczniu nic nie usłyszeliśmy, który jest najważniejszy, co to dla ucznia ma przynieść, o co tu chodzi? To trochę jak w "Panu Tadeuszu" - "zacznijmy powstanie i jakoś to będzie".

Wicestarosta Adam Mróz przypomniał, że decyzją sprzed wielu lat rozdzielono Zespół Szkół Zawodowych na trzy podmioty oświatowe: ZS nr 1, ZS nr 2 i CKP. - CKP to jednostka wsparcia dla szkół. Udawało się prowadzenie tych trzech ośrodków w sposób, który zapewniał wysoką ofertę edukacyjną, ale doszliśmy do sytuacji, że uczniów jest zdecydowanie mniej. Są okoliczności, które uniemożliwiają funkcjonowanie CKP w dotychczasowej formie, np. pozyskiwanie zleceń na rynku i zarabianie pieniędzy. Dzisiaj ta szkoła nie może prowadzić tzw. gospodarstwa pomocniczego i wykonywać usług na rynku, zarabiać pieniędzy. Finansowanie wygląda inaczej niż w szkołach - do CKP za uczniem subwencja wprost nie idzie. A CKP jest niezbędny dla uczniów, którzy muszą mieć możliwość sprawdzenia wiedzy teoretycznej w praktyce - podkreślał wicestarosta.

Jego zdaniem, pomysł przyłączenia CKP do dobrze funkcjonującej placówki, jaką jest ZS nr 2, to próba stworzenia organizmu, która zapewni możliwość kontynuowania wysokiej oferty ZS nr 2 przy jednoczesnym zapewnieniem wykorzystania potencjału CKP. - Bo inaczej co dalej z CKP? - pytał. - Chcemy przekazać ten potencjał w ręce jednego dyrektora. To dziś dwie instytucje na tym samym terenie. Przepływy pieniężne, dokumenty - a to mnoży etaty. Musimy się z tym zmierzyć, bo inaczej nasza wydolność nie pozwoli na funkcjonowanie CKP w dotychczasowej formie - stwierdził Adam Mróz.

Justyna Garbarczyk zapytała, czy to znaczy, że po połączeniu z subwencji dobrze funkcjonującego ZS nr 2, powiat będzie utrzymywać CKP?
Marek Głowacki także zadawał pytania:
- Z mojej wiedzy wynika, że problemem w CKP jest brak pieniędzy na urządzenia do praktycznej nauki zawodu. A ja nie słyszę, że skądś jakieś pieniądze się pojawią po połączeniu. A czy to do CKP czy nowego Centrum, aby te problemy rozwiązać, pieniądze muszą się skądś pojawić. W jaki sposób uczniowie skorzystają na tym połączeniu? - pytał.

Wartości dodane po połączeniu
- Mówiąc o oświacie, w domyśle mamy zawsze ucznia, bo dla kogo ta oświata jest? - odpowiadał Krzysztof Arbaszewski. - Próbując zreformować miejscową edukację, kierujemy się w stronę ucznia. Wartością dodaną będzie nowe doradztwo zawodowe zorganizowane na wyższym poziomie dla uczniów szkół ponadgimnazjalnym, kształcenie nauczycieli, bo w powiecie nie mamy doradztwa metodycznego. Są zbyt ubogie kursy edukacyjne dla ucznia młodzieżowego i dorosłego - to kolejna wartość dodana - wyliczał. - Jeżeli nie będzie efektów oszczędnościowych, to będą organizacyjne i wartości z tytułu lepszego zarządzania. Nie liczyliśmy ekonomicznie, kto będzie zredukowany, kto zostanie, bo to wymaga osobnego podejścia. Mamy czas do 30 kwietnia na to.

- Nadal nie otrzymałem argumentów - twierdził radny Głowacki. - Kształcenie dorosłych może prowadzić i dziś każda z tych jednostek. To nie jest argument za połączeniem szkół. Tu nie ma koncepcji, to jest takie chodzenie, że coś trzeba zrobić. To trzeba przemyśleć i przenieść na następny rok.

W dyskusję włączył się starosta, broniąc reformy, a raczej tłumacząc, że powiat nie ma innego wyjścia, jak ją wdrożyć: - Wartość dodana będzie taka, że zwiększa się zdawalność matur, egzaminów. Subwencja na CKP wynosi 340 tys. zł, a budżet CKP 1 mln 670 tys. zł. Żeby utrzymać pracowników, CKP musi zarabiać. Zarabia na egzaminach zawodowych, na kursach, ale trzeba było oddać w dzierżawę stację diagnostyczną, CKP nie może już produkować mebli dla szkół. Warunki się zmieniły, to możemy dziś jedynie rozwiązać CKP, bo jest ekonomicznie niewydolny. Ale CKP sprawuje pewną funkcję edukacyjną dla ZS nr 2, ZS nr 1 i szkoły specjalnej, bo ci uczniowie odbywają tam praktyki. Mamy dylemat, czy rozwiązać CKP czy połączyć z jednostką, która ma podobne działania - mówił starosta.

Nowy twór, nowe problemy
Podkreślał, że powiat musi racjonalizować wydatki. - Celem połączenia jest ograniczenie administracji, bo to też są koszty. A subwencja większa nie będzie. Mamy subwencji 32 mln zł dla wszystkich szkół, publicznych i niepublicznych. Staramy się nie dokładać do ich utrzymania, ale jesteśmy czasami zmuszeni. My jesteśmy niewydolni finansowo, żeby to dalej utrzymywać. Spróbujmy. Dlaczego mamy utrzymywać tę strukturę, która powoli się nie sprawdza? Wszystko wykonują ludzie, przykłady są dobre, np. CKZiU w Mińsku Maz. - mówił Bogdan Pągowski.

Podkreślał, że pierwszy rok funkcjonowania Centrum może nie przynieść oszczędności, a wręcz przeciwnie.
- W tym roku jeśli będą zwolnieni pracownicy administracji czy nauczyciele, to będą odprawy. Ale można pozyskać na to z puli ministerialnej - dodał starosta.

Waldemar Sobczak podkreślał, że radni zdają sobie sprawę, jak funkcjonuje obecnie CKP i jakie ma problemy.
- Ale - dodał także - nie widzę, by dyrektorzy Kalinowska i Glinka mieli zadowolone miny. Nie jestem przekonany, czy ten wzór będzie wzorem dobrym. Wiem, że dyrektor Kalinowska nie będzie zadowolona, bo nowy twór to i nowe problemy, ale i nowy dyrektor, bo będzie konkurs - mówił radny PiS.

Dyrektorzy nie zabierali głosu w dyskusji. Radni - trzynastoma głosami za, przy jednym przeciw i czterech wstrzymujących się - podjęli uchwałę o zamiarze utworzenia od 1 września nowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego "Kopernik". Uchwała właściwa o połączeniu placówek ma zostać podjęta do 30 kwietnia. Do tego czasu będą prowadzone konsultacje, analizy, rozpoczną się prace nad statutem i docelową strukturą, co pozwoli określić, dla kogo znajdzie się a dla kogo nie praca w nowym Centrum. Powiat przygotuje się także do ogłoszenia konkursu na dyrektora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wyszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto